BOOKS

.:: Międzynarodowe Systemy Walutowe ::.

Międzynarodowe stosunki walutowe i finansowe obejmują sobą szeroki zakres problemów, spośród których na plan pierwszy wysuwają się : międzynarodowe systemy walutowe, rozliczenia obrotów z zagranicą, bilans płatniczy oraz polityka kursów walutowych.

Międzynarodowy system walutowy – kumulujący w sobie zasady rządzące międzynarodową współpracą gospodarczą – jest wynikiem zarówno ukształtowanych zwyczajów i naturalnych mechanizmów ekonomicznych jak i regulacji międzynarodowych. Jak dowodzi historia gospodarcza możliwym staje się wyróżnienie kilku ich rodzajów. Jeśli przyjąć takie kryteria klasyfikacyjne jak: rodzaj waluty odgrywającej rolę pieniądza światowego oraz rodzaj polityki kursowej obowiązującej w danym systemie, to możliwym staje się wyróżnienie trzech głównych rodzajów międzynarodowych systemów walutowych: systemu waluty złotej, systemu dewizowo-złotego oraz systemu wielowalutowego.

System waluty złotej
System waluty złotej był pierwszym światowym systemem walutowym. Funkcjonował on w latach 1880-1914. Charakteryzowała go w poszczególnych krajach będących jego uczestnikami: swoboda cyrkulacji złota w postaci monet i kruszcu (obok wymienianych na złoto banknotów), obowiązek banku centralnego kupna i sprzedaży złota po stałej cenie w walucie krajowej (tzw. parytecie). W stosunkach z zagranicą: odgrywanie przez złoto roli jedynej waluty rezerwowej (pieniądza światowego), chociaż walutą światową (kluczową) był funt szterling, swobodę wywozu i przywozu złota i banknotów, stałość kursów walutowych wynikających z porównania parytetów złota w walucie krajowej i zagranicznej (tzw. kursów parytetowych). System waluty złotej uległ przeobrażeniom w czasie I wojny światowej, kiedy to większość krajów świata – z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych – zrezygnowała z wymienialności swoich walut na złoto. Konsekwencją tego stało się powstanie dwóch systemów stanowiących modyfikację systemu waluty złotej, a mianowicie: system sztabowo-złoty i system dewizowo-złoty. Między sobą różniły się one pieniądzem odgrywającym rolę waluty rezerwowej i sposobem wymienialności pieniądza na złoto. System sztabowo-złoty przyjęty został przez Anglię, Belgię, Czechosłowację, Francję i Włochy. Waluty tych krajów nosiły nazwę sztabowo-złotych, co oznaczało, że pieniądz krajowy był bezpośrednio wymienialny na złoto, ale powyżej określonej sumy stanowiącej równowartość sztaby złota. Wiązało się to z faktem, iż złoto odgrywało rolę waluty rezerwowej. Natomiast system dewizowo-złoty przyjęty został przez pozostałe kraje. Ich waluty zostały określone jako dewizowo-złote, a rolę walut rezerwowych grały waluty sztabowo-złote. Rozwiązanie to oznaczało pośrednią wymienialność walut dewizowo-złotych na złoto. Przy takim rozwiązaniu pieniądz krajowy nie był wymieniany przez banki centralne na złoto, lecz jedynie na waluty sztabowo-złote lub USD. Odstąpiono w związku z tym od ustalania parytetów kursów walutowych, na rzecz wyznaczania przez banki centralne tzw. kursów centralnych do walut sztabowo-złotych (najczęściej funta szterlinga) lub USD. Rola kursu centralnego sprowadzała się zaś do utrzymywania przez bank centralny stałego kursu swojej waluty do waluty, w stosunku do której był ustalany kurs centralny. Stałość tego kursu polegała na odchylaniu się kursów rynkowych od kursu centralnego w wąskich granicach, nazywanych złotymi punktami dewiz, leżącymi poza punktami złota ze względu na konieczność dokonywania dodatkowych wymian walut w porównaniu z klasycznym systemem waluty złotej. System sztabowo-złoty i dewizowo-złoty były pewnymi próbami powrotu złota do roli pieniądza światowego. Nie trwały one jednak długo. Ich największe nasilenie przypadło na lata 1925-1931. Zakończyły się więc one w praktyce wraz z trudnościami płatniczymi ujawnionymi wraz z wielkim kryzysem.

System walutowy z Breton Woods
Po załamaniu systemów sztabowo-złotego i dewizowo-złotego, które to trwało w praktyce do końca II wojny światowej, podjęte zostały prace nad stworzeniem nowego międzynarodowego systemu walutowego. Próby rozwiązania tego problemu podjęte zostały jeszcze w czasie trwania II wojny światowej. Zmierzały one do zbudowania takiego systemu który miałby zalety systemu waluty złotej – to jest aby dopuszczał on wymienialność walut i stabilny kurs walutowy), a jednocześnie był pozbawiony jego wady, to jest niezależności podaży złota od popytu na ten pieniądz światowy, wynikającego z transakcji wyrównawczych w świecie. Koncepcje tego rozwiązania doszukiwać trzeba się w propozycjach tzw. Planu White’a, opartego na idei systemu dewizowo-złotego, w którym rolę pieniądza światowego odgrywałby obok złota także wymienialne na złoto waluty międzynarodowe oraz kształtowania równowagi płatniczej nie za pomocą ograniczania wymienialności walut i nie przez zdanie się na działanie wyłącznie mechanizmów rynkowych, lecz przez prowadzenie odpowiedniej polityki gospodarczej. Została ona przyjęta na konferencji 44 krajów (w tym Polski) w Breton Woods (1-22.07.1944r.) w USA. System ten stał się pierwszym międzynarodowym systemem walutowym utworzonym umownie przez uczestników konferencji. Objął on: ustanowienie zasad płatności międzynarodowych; utworzenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW); utworzenie Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (Banku światowego). System z Brettn Woods opierał się na dwóch zasadach. Pierwszą zasadę stanowiła wymienialność walut rozumiana jako: wymienialność gwarantowaną przez bank centralny emitujący daną walutę; wymienialność rynkową, tzn. zakładającą całkowitą swobodę obrotu pieniężnego w skali międzynarodowej. Przez wymienialność gwarantowaną należy rozumieć gwarancję odkupienia przez władze monetarne od innych banków centralnych własnej waluty za złoto, jeśli nie została ona zakupiona w celu dokonania płatności związanej z transakcjami bieżącymi. Z kolei wymienialność rynkowa oznacza zobowiązanie władz monetarnych do niestosowania ograniczeń w zakresie płatności bieżących bilansu płatniczego. Takie kryteria wymienialności do końca lat pięćdziesiątych spełniał tylko USD.

Czytaj Więcej… »

.:: Ceny w Handlu Międzynarodowym ::.

Handel zagraniczny przynosi wielorakie korzyści dla rozwoju gospodarki każdego kraju który go realizuje. Ich wielkość i dynamika zależy jednak w dużym stopniu od kształtowania się cen towarów przez nie eksportowanych i importowanych. Narzędziem które umożliwia syntetyczną ocenę tych zmian jest wskaźnik terms of trade, oznaczający w dosłownym znaczeniu warunki wymiany. W ekonomii przez to pojęcie najczęściej rozumie się relacje zmiany cen dóbr eksportowanych do zmiany cen dóbr importowanych przez poszczególne kraje. Mówimy wówczas o tzw. cenowym (nominalnym) terms of trade.

Terms of trade ma na celu określenie, jak w miarę upływu czasu zmienia się siła nabywcza jednej grupy towarowej w stosunku do innej grupy towarowej. Konkretyzując zaś chodzi o zmianę siły nabywczej towarów eksportowanych w stosunku do importowanych przez poszczególne kraje, lub grupy krajów. Ewolucja cenowego terms of trade danego kraju lub grupy krajów daje wskazówkę co do zmian korzyści krajów prowadzących wymianę. Poprawia się ono, jeśli ceny dóbr eksportowanych w danym okresie (zazwyczaj rocznym) rosną szybciej niż ceny dóbr importowanych przez ten kraj. Oznacza to, że zwiększa się siła nabywcza danego kraju, bowiem za taką samą ilość dóbr A można kupić więcej dóbr B lub też mniej za nie zapłacić. Poprawa tego wskaźnika nie mówi nic jednak o bezwzględnym kierunku ruchu cen. Następuje ona bowiem zarówno wtedy gdy mamy do czynienia z względnym wzrostem cen eksportowanych w stosunku do zmian cen płaconych w imporcie, jak i wtedy gdy bezwzględny poziom cen eksportowanych obniża się pod warunkiem, że ceny płacone w imporcie obniżają się szybciej. Wskaźnik cenowego terms of trade jest wskaźnikiem najczęściej wykorzystywanym dla określenia korzyści z wymiany międzynarodowej. Wynika to z względnej jego prostoty w stosunku do innych rodzajów tego wskaźnika.

Cenowe terms of trade nie pokazuje jednak w pełnym wymiarze korzyści jakie uzyskuje się w wymianie międzynarodowej. Wynika to z faktu, iż o nich decydują nie tylko relacje cen, ale również relacje kosztów, co jednocześnie oznacza, że miarą korzyści jest zmiana – to jest wzrost zysku (rozumianego jako różnica między ceną a kosztami), nawet wówczas gdy cena danego dobra będzie rosła w eksporcie wolniej od niż dobra importowanego. Niekiedy by ocenić rzeczywiste zmiany korzyści z wymiany międzynarodowej, odwołuje się do wskaźnika realnego terms of trade, przez które rozumie się zmiany ilości towarów (przy nie zmienionej ich strukturze), jakie musi eksportować kraj, aby mógł on importować określone ilości danego zestawu towarów.

Kształtowanie się wskaźnika terms of trade danego kraju zależne jest tylko w ograniczonej mierze od czynników na które kraj ten może mieć wpływ bezpośredni. Dany kraj w praktyce nie ma żadnego wpływu są zmiany cen światowych, które są wypadkową działania wielu czynników o charakterze strukturalnym, instytucjonalnym i koniunkturalnym, działających zarówno po stronie podaży, jak i popytu. Ich działanie jest nieco inne w odniesieniu do poszczególnych grup towarowych. Decyduje o tym rodzaj towaru biorącego udział w wymianie międzynarodowej. Towary masowe (wystandaryzowane) charakteryzujące się dużą identycznością walorów użytkowych, łatwą i jednoznaczną klasyfikacją oraz zastępowalnością co powoduje że w przypadku chęci producenta do podniesienia na nie ceny, wówczas kupujący może stosunkowo łatwo znaleźć innego dostawcę. Takimi towarami są przede wszystkim surowce oraz znaczna część artykułów rolnych. Inaczej ma się sprawa w przypadku towarów zindywidualizowanych, które charakteryzują się walorami użytkowymi określonymi przez potrzeby indywidualnych odbiorców oraz poszczególnych segmentów rynku, często jednak trudnymi do ustalenia i zwykle produkowanymi w krótkich seriach, co powoduje iż uzależnienie odbiorcy od producenta (dostawcy) jest duże, ze względu na ograniczone możliwości sprostania specyficznym potrzebom w krótkim czasie. Tą grupę towarów stanowią przede wszystkim wyroby przemysłowe.

Przyczyn sprawiających, że ceny dóbr wystandaryzowanych kształtują się inaczej niż ceny dóbr zindywidualizowanych, upatrywać trzeba w odmiennym kształtowaniu się ich popytu i podaży. Jest to w dużej mierze wynikiem różnego poziomu elastyczności ich popytu. Zmiany popytu i podaży inaczej oddziaływują na krótkookresowe, a inaczej na długookresowe zmiany cen określonych dóbr. W krótkim okresie większą stabilnością charakteryzują się ceny artykułów przemysłowych, o czym decydują przede wszystkim takie czynniki jak: mniejsza zależność produkcji od warunków naturalnych, większa możliwość zmiany skali produkcji w warunkach produkcji maszynowej, zróżnicowanie asortymentu oferowanej produkcji oraz jej dostosowanie do zmieniającej się struktury popytu, relatywnie niższe koszty składowania wyrobów gotowych a także większa możliwość dostosowania poziomu zapasów do zmian popytu. Mniej stabilnymi są w tym horyzoncie czasowym, ceny artykułów rolno-spożywczych i surowców. Wynika to z faktu dużej zależności procesów produkcyjnych – o których decyduje długości cyklu produkcyjnego i stosowane technologie – od systematycznych ich dostaw. Znaczący wpływ na ich kształtowanie ma również koniunktura gospodarcza na świecie, a więc aktywność największych importerów. Poprawa koniunktury zwiększa popyt na surowce, przyczyniając się jednocześnie do zwyżki cen (jeśli nie nagromadzono w poprzednim okresie ich zapasów). Zmiany cen na surowce i artykuły rolno-spożywcze zależą również od sytuacji konfliktów zbrojnych i napięć społeczno-politycznych na świecie. Na kształtowanie się terms of trade wpływ mają również długookresowe tendencje cenowe. Do ich badania wykorzystuje się wskaźnik relacji zmian cen artykułów surowcowo-rolnych do zmian cen wyrobów przemysłowych. Jest to wskaźnik podobny do wskaźnika terms of trade, stąd też bywa on często nazywany surowcowo-rolniczym term of trade.

Długookresowe tendencje zmiany cen surowców i artykułów rolnych wyrażają się wzrostem bądź spadkiem tych cen.
Na długookresowy względny wzrost cen surowców i artykułów rolnych wpływ mają sytuacje konfliktowe na świecie – tak wojenne jak i ekonomiczne oraz przyrodnicze. I tak, na przykład na początku lat pięćdziesiątych przyczyną była wojna koreańska i groźba wybuchu na skalę światową. Natomiast w latach siedemdziesiątych była nią podniesienie cen ropy naftowej przez jej głównych eksporterów oraz susza (w 1972 r.) w wielu krajach świata. Z kolei, syntetycznie ujmując przyczynami długookresowego względnego spadku cen surowców są: niższa długookresowa dynamika popytu na surowce i artykuły rolne niż dynamika rozwoju gospodarczego, co wiąże się z niektórymi tendencjami w zakresie postępu naukowo-technicznego – a zwłaszcza ze spadkiem jednostkowego zużycia surowców i energii, wzrostem znaczenia surowców wtórnych oraz zastępowanie surowców droższych i trudniej dostępnych surowcami tańszymi i występującymi w większej obfitości wzrost podaży surowców w krajach rozwiniętych, stanowiących jeden z największych rynków zbytu (szczególnie w odniesieniu do podstawowych artykułów rolnych względnie szybszy wzrost popytu na artykuły przemysłowe, wywołany zmianami struktury popytu spowodowanymi wzrostem dochodów społeczeństwa.

Czytaj Więcej… »

.:: Handel Zagraniczny a Wzrost Gospodarczy ::.

Udział gospodarki narodowej każdego kraju w ogóle stosunków ekonomicznych nawiązywanych na forum międzynarodowej działalności gospodarczej przynosi jej konkretne i wymierne korzyści. Dostrzegać trzeba je przede wszystkim jako wpływ na: poprawę efektywności gospodarowania, zmianę wielkości i dynamiki dochodu narodowego oraz zmianę struktury dochodu narodowego. Znaczącą rolę w kształtowaniu się tego wpływu odgrywają ceny ujawnione w trakcie wymiany handlowej tak po stronie eksportu jak i po stronie importu oraz relacje pomiędzy tymi cenami.

Wpływ handlu zagranicznego na zwiększenie efektywności gospodarowania
Handel zagraniczny przyczynia się do poprawy efektywności gospodarowania. Wyraża się to zwiększeniem poziomu racjonalnego użytkowania posiadanego zasobu czynników produkcji w danej gospodarce narodowej, w oparciu głównie o specjalizację międzynarodową. Istotą specjalizacji międzynarodowej jest to, aby poszczególne kraje rezygnowały z wytwarzania niektórych towarów i zaspakajały swoje potrzeby w tej dziedzinie dostawami z zagranicy. Oznacza to, że dany kraj winien produkować jedynie część potrzebnych mu dóbr, lecz za to w ilościach pozwalających na pełne zaspokojenie potrzeb wewnętrznych oraz pokrycie potrzeb importowych innych państw. Urzeczywistnienie tych zamiarów jest jednak procesem długotrwałym. O jego przebiegu decydują zarówno czynniki rynkowe jak również działania interwencyjne państwa. Ich wynikiem jest ukształtowanie się takiej struktury gospodarki kraju – a zwłaszcza jej sfery wytwarzania, która tworzy przewagę tego kraju nad gospodarkami innych krajów. Wpływ specjalizacji kraju w produkcji określonych towarów na poprawę efektywności gospodarowania wyraża się w różnoraki sposób. Najbardziej znaczącym jest wpływ na: zmniejszenie przeciętnych kosztów jednostkowych dóbr wytwarzanych w kraju, transfery technologii oraz konkurencję towarów zagranicznych na rynku krajowym. Specjalizacja pozwala przede wszystkim zmniejszyć przeciętny koszt jednostkowy dóbr wytwarzanych w kraju. Przejawia się to w tym, że rezygnując z wytwarzania produktów względnie lub absolutnie tańszych, obniża się przeciętny koszt jednostkowy w całej gospodarce. Następuje to poprzez: rozszerzenie skali produkcji, pełniejsze wykorzystanie aparatu produkcyjnego gospodarki narodowej; zastosowanie zgromadzonych doświadczeń w wytwarzaniu określonych towarów; dorobku osiągniętego postępu naukowo-technicznego. Na obniżenie jednostkowych kosztów wytwarzania wpływa zwiększenie skali produkcji dzięki powiększeniu rynku zbytu ponad możliwości rynku wewnętrznego oraz rozłożeniem się kosztów stałych produkcji (np. administracji). Masowość produkcji wpływa jednocześnie na pełniejsze wykorzystanie aparatu produkcyjnego oraz gromadzenie doświadczeń w wytwarzaniu określonych towarów, a przez to podniesienie ich jakości. Współcześnie coraz większego znaczenia na obniżenie kosztów produkcji ma postęp naukowo-techniczny, którego dynamizacji sprzyja specjalizacja poszczególnych krajów w prowadzonych badaniach naukowych i pracach wdrożeniowych . Rozwiązanie takie zapewnia opłacalne spożytkowanie efektów postępu naukowo-technicznego.

Innym sposobem wpływu handlu zagranicznego na efektywność gospodarowania jest transfer technologii. Sprowadza się on przede wszystkim do importu technologii. Rozwiązanie to jest często najtańszym, a niekiedy nawet jedynym sposobem zlikwidowania luki technologicznej dzielącej dany kraj od innych. Jego zaletą jest również możliwość skrócenia czasu, który byłby potrzebny do uzyskania takich samych efektów przy wykorzystaniu rodzimego potencjału badawczego. Sprzyja ono również przyspieszeniu własnych badań naukowych w tym zakresie. Dla krajów ubogich i opóźnionych w rozwoju zakup licencji lub linii produkcyjnych opłaca się bardziej niż niż tworzenie danej dziedziny wytwarzania od podstaw lub też od gruntownego jej unowocześnienia w oparciu jedynie o rodzimą wiedzę i doświadczenia. Czynnikiem decydującym o wpływie transferów technologii na efektywność gospodarowania są obok rozmiarów tych transferów – warunki użytkowania zakupionych technologii. Znaczący jest również wpływ handlu zagranicznego na efektywność gospodarowania poprzez konkurencyjność towarów zagranicznych na rynku krajowym. Towary te, mogąc zaspokoić te same potrzeby społeczne mogą wpływać pozytywnie na koszty wytwarzania oraz jakość dóbr krajowych. Ich producenci bowiem chcąc się utrzymać na rynku, zostają zmuszeni do podnoszenia efektywności wytwarzania i dystrybucji swoich dóbr. Mieć to będzie jednak miejsce tylko wówczas, gdy będą zapewnione warunki konkurencji pomiędzy tymi dobrami.

Wpływ handlu zagranicznego na wielkość dochodu narodowego od strony podaży
W rzeczywistości współczesnego świata, każda gospodarka narodowa w większym lub mniejszym zakresie, dokonuje wymiany handlowej z zagranicą. Ukształtowane w jej wyniku wielkości eksportu (Ex) i importu (Im) wpływają na wielkość dochodu narodowego (Y = I + K + G + NX). Wielkość i kierunki tego oddziaływania są różne w zależności od wielkości eksportu netto (NX = Ex – Im). Jednym z przypadków konsekwencji tego oddziaływania, jest sytuacja w której wielkość dochodu narodowego wytworzonego w danym kraju nie będzie równa sumie dóbr przeznaczonych na inwestycję i konsumpcję (przy pominięciu dla uproszczenia rozważań wydatków rządowych). W przypadku, gdy eksport nie będzie pokrywał się z importem, to wielkość dochodu narodowego podzielonego może być mniejsza lub większa od dochodu narodowego wytworzonego. Oba te przypadki są pochodną relacji między wielkością eksportu i importu – czyli eksportu netto (NX). Relacja ta odpowiada także wielkości salda bilansu handlowego, wpływając na wielkość funduszu (nazywanego także absorpcją), który dany kraj może przeznaczyć na inwestycje i konsumpcję . Dochód narodowy podzielony będzie mniejszy od dochodu narodowego wytworzonego gdy eksport będzie większy od importu (Ex > Im). W ty przypadku zmiana wielkości funduszu przeznaczonego na inwestycje będzie możliwa przy pozostawieniu konsumpcji na niezmienionym poziomie, a możliwość zwiększenia funduszu konsumpcji z kolei tylko przy niezmienionym poziomie inwestycji. Zwiększenie wielkości jednego z tych agregatów odbywa się więc kosztem zmniejszenia wielkości drugiego. Dochód narodowy podzielony będzie natomiast większy od wielkości dochodu narodowego wytworzonego w kraju gdy import będzie większy od eksportu (Im > Ex). Układ taki jest najczęściej wynikiem korzystania przez dany kraj z kredytów zagranicznych. Sytuacja ta stwarza możliwości zwiększenia funduszu absorbcji ponad wielkość wytworzonego dochodu narodowego. Sytuacja nadwyżki importu nad eksportem ma swoje zalety, poprzez korzyści które przynosi, ale również ma i wady którą są koszty jej utrzymywania. Takie konsekwencje uwidaczniają się poprzez wpływ na dynamikę wzrostu gospodarczego. Wpływ finansowania zagranicznego na poziom absorbcji krajowej

Utrzymywanie się nadwyżki importu nad eksportem przez pewien czas pozwala na uzyskanie korzyści z tytułu zaciągnięcia i spożytkowania pożyczki zagranicznej, a więc przesunięcia poziomu absorbcji powyżej poziomu dochodu narodowego wytworzonego. Takie rozwiązanie wiąże się z pojawieniem się sprzyjających dla jego realizacji warunków zewnętrznych jak i wewnętrznych. W obszarze warunków zewnętrznych wpływ mają zwłaszcza takie czynniki jak : spadek popytu na rynku zewnętrznym, pogorszenie się terms of trade. W obszarze natomiast warunków wewnętrznych, tymi czynnikami jest : ograniczenie możliwości eksportowych, ograniczenie wzrostu popytu na import. Są to więc czynniki które wskazują na trudności ze zrównoważeniem bilansu handlowego w sytuacji nie prowadzenia polityki ograniczania inwestycji lub konsumpcji.
Utrzymywanie się nadwyżki importu nad eksportem rodzi również określone koszty. Są nimi obciążenia które trzeba ponieść za możliwość skorzystania z zagranicznego finansowania wzrostu krajowej konsumpcji i inwestycji. Rodzą one jednocześnie konieczność sprostania tym obciążeniom i wywiązania się z przyjętych zobowiązań finansowych wobec zagranicy. Sprostanie tym zobowiązaniom wymaga osiągnięcia przez dany kraj nadwyżki eksportu nad importem. W przeciwnym razie, najbardziej prawdopodobną stanie się sytuacja niemożności wywiązania się z obsługi długu i konieczności zaciągania dalszych kredytów z przeznaczeniem na spłatę zobowiązań płatniczych.

Wpływ handlu zagranicznego na wielkość dochodu narodowego od strony popytu
W warunkach istnienia wolnych mocy wytwórczych (siły roboczej i aparatu produkcyjnego), wielkość powstałego dochodu narodowego – ujmując ten problem według J.M.Keynesa – określana jest przez wielkość popytu. Ta zaś zależy w warunkach gospodarki otwartej od wielkości środków jaką społeczeństwo danego kraju gotowe jest przeznaczyć na inwestycje i konsumpcję oraz od poziomu eksportu i importu. Oznacza to, że: z jednej strony zmiany eksportu jak i importu – przyczyniają się do zmian dochodu narodowego; z drugiej zaś zmiany samego dochodu narodowego wywołują zmiany w kształtowaniu się eksportu i importu. Oddziaływania te mają jednak nie tylko inny kierunek, ale również inną siłę.

Zmiany poziomu dochodu narodowego a zmiany importu
Pomiędzy importem a dochodem narodowym istnieje szereg powiązań. Na ogół zmiany poziomu dochodu narodowego są powiązane ze zmianami importu. Wzrost poziomu dochodu narodowego z reguły wywołuje wzrost zapotrzebowania na import. Sytuacja ta jest pochodną tego, że zwiększenie produkcji wymaga najczęściej zwiększenia zużycia sprowadzanych z zagranicy surowców, części zamiennych i maszyn używanych w produkcji, a spowodowany wzrostem produkcji wzrost wynagrodzeń powoduje także potrzebę sprowadzania dóbr konsumpcyjnych z zagranicy. Wzrost importu pozostaje w różnej proporcji do powodującego go przyrostu popytu (reprezentowanego przyrostem dochodu narodowego). Relację tą nazywamy krańcową skłonnością do importu (ksim). Krańcowa skłonność do importu jest zależna od poziomu dwu innych relacji: dochodowej elastyczności importu oraz stopy importu. Jest ona bowiem iloczynem wskaźników tych relacji.

Zmiany poziomu dochodu narodowego a zmiany eksportu
Zależności między przyrostem dochodu narodowego a eksportem są wielokierunkowymi. Dają się one opisać w układzie trzech sytuacji. Pierwsza sytuacja ma miejsce gdy wzrost dochodu narodowego jest spowodowany wzrostem popytu krajowego (na przykład w wyniku zwiększenia wydatków budżetowych przez państwo). Wówczas to może nastąpić skierowanie na rynek części towarów poprzednio wywożonych poprzednio za granicę a w konsekwencji spowodować spadek eksportu. Druga sytuacja wiąże się z przyrostem produkcji globalnej w wyniku wzrostu popytu zagranicznego na dobra eksportowane przez dany kraj. Wówczas wzrostowi dochodu narodowego będzie towarzyszyło powiększenie wywozu.
Trzecią sytuację stanowi wzrost eksportu wraz ze wzrostem dochodu narodowego danego kraju wskutek zwiększenia konkurencyjności wytwarzanych przez ten kraj towarów. Ma ona miejsce najczęściej wówczas gdy, gdy proces ilościowego powiększania produktu krajowego będzie powiązany z zasadniczym polepszeniem jakości i nowoczesności wytwarzanych dóbr (na przykład w wyniku osiągnięć postępu naukowo technicznego).

Czytaj Więcej… »

.:: Tendencje Rozwojowe Gospodarki Światowej ::.

Wobec zmian obrazu świata ukształtowanego po II wojnie światowej i obowiązującego do końca lat osiemdziesiątych, a wyrażającego się zanikiem podziału na Wschód – Zachód (socjalizm – kapitalizm) oraz modyfikacją podziału na Północ – Południe (bogaci – biedni), z początkiem lat dziewięćdziesiątych rodzić zaczął się nowy, wielobiegunowy układ świata o wyraźnie zróżnicowanych potencjałach. Wobec kształtowania się nowego układu sił we współczesnym świecie, koniecznym staje się dokonanie innego ich podziału, odmiennego od powszechnie stosowanego przez różne organizacje międzynarodowe . Dla potrzeb podjętych rozważań, trafnym podziałem – przy odwołaniu się do kryteriów ekonomiczno-cywilizacyjnych i geograficznych – jest wyróżnienie czterech grup regionów świata:
pierwszej – wiodącej w rozwoju gospodarczym;
drugiej – przebudowującej swoją gospodarkę;
trzeciej – niestabilnego rozwoju; oraz
czwartej – zacofania gospodarczego .

Podział gospodarek współczesnego świata według kryteriów ekonomiczno-politycznych, geograficznych i cywilizacyjnych
Podział ten nie pokrywa się wprost z podziałem na regiony gospodarki rynkowej i planowej. Zakłada on konieczność uwzględnienia symbiozy rozwojowej państw o zróżnicowanych potencjałach ekonomicznych, akcentując przy tym nie tyle wykreślanie jednoznacznych linii demarkacyjnych pomiędzy nimi – ile wskazywanie obszarów stycznych, które jawią się między innymi jako szansę włączenia w bardziej cywilizowany nurt rozwoju gospodarczego. Uznając za wiodące w rozwoju gospodarczym te regiony świata, które osiągnęły wysoki poziom rozwoju gospodarczego lub w dążeniu do niego charakteryzują się dynamizmem rozwojowym, zaliczyć trzeba do nich geograficznie określając cztery regiony, a mianowicie : Amerykę Północną, Europę Zachodnią, Azję Południowo-Wschodnią oraz Australię. Przy czym jeśli w odniesieniu do pierwszych trzech regionów dostrzega się wyraźnie zinstytucjonalizowane lub realnie istniejące więzy integracyjne, to ostatni ujawnia raczej charakter enklawy rozwojowej.

Dla Polski znaczenie mają przede wszystkim regiony północnoamerykański, zachodnioeuropejski i południowowschodnio-azjatycki, ze względu na skalę kontaktów międzynarodowych oraz możliwości wykorzystania pewnych wzorców rozwojowych. Są to jednak, co trzeba wyraźnie rozróżnić wiodące w rozwoju gospodarczym państwa nie będące – za wyjątkiem Zachodniej Europy, poprzez Niemcy – bezpośrednim sąsiadem Polski. Region północnoamerykański związany jest z tzw. Północnoamerykańską Strefą Wolnego Handlu (NAFTA) – funkcjonującą od stycznia 1994 r., na mocy układu z grudnia 1992 r. – i obejmującą dwa kraje wysoko rozwinięte (USA i Kanadę) oraz jeden kraj rozwijający się (Meksyk), w której powstaniu upatruje się zaczynu rozwoju nowej ery współpracy regionalnej oraz wzrostu gospodarczego, a zwłaszcza rozszerzenia handlu, zwiększenia inwestycji i miejsc pracy oraz poprawy poziomu życia. Region zachodnioeuropejski, utożsamiany jest z Europejskim Obszarem Gospodarczym (EOG), obejmującym terytorium państw Unii Europejskiej (UE) czyli dawnego EWG oraz części państw Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) tj. z wyłączeniem Szwajcarii. Jego funkcjonowanie w praktyce datuje się z początkiem 1994r. chociaż układ o jego utworzeniu podpisano w końcu 1992 roku. Bazuje on na koncepcji (powstałej już z 1984 r.) – ekonomicznego uczestnictwa państw EFTA w jednolitym zintegrowanym rynku EWG na zasadzie strukturalnego partnerstwa. Obejmuje on wolny handel artykułami przemysłowymi i usługami, wolność przepływu osób i kapitału, jednakowe warunki konkurencji, współpracę w zakresie badań naukowych, środowiska i polityki społecznej.

Z kolei region Azji Południowo-Wschodniej obejmuje terytorium Japonii oraz tzw. “azjatyckich tygrysów” czyli dynamicznie rozwijających się gospodarek azjatyckich (Płd. Korea, Tajwan, Hongkong, Tajlandia, Singapur, Malezja, Indonezja i Filipiny). Wiodącym państwem tego regionu jest Japonia, szukająca ratunku przed recesją i konkurencją amerykańsko-europejską w Azji. W związku z tym budzą się w tym regionie koncepcje utworzenia strefy wolnego handlu na wzór EOG i NAFTA. Oczekuje się, iż z początkiem przyszłego wieku do grona “tygrysów” dołączą Chiny. Natomiast Australia, jedno z 26 państw OECD, stanowi region postępu cywilizacyjnego sprawiający wrażenie enklawy rozwojowej. W istocie jednak, obok wewnętrznych czynników rozwojowych sprawczą rolę wysokiego poziomu rozwoju odgrywają zewnętrzne kontakty z tzw. światem anglojęzycznym. Państwo to dalsze szanse swego rozwoju widzi w stworzeniu strefy wolnego handlu z krajami Azji Południowo-Wschodniej i Chinami. Drugą grupę regionów świata, określoną jako regiony przebudowy gospodarczej, tworzą obszary położone w Europie środkowo-Wschodniej i Północnej oraz w Azji Centralnej i Północnej. Na kontynencie europejskim obejmują one przede wszystkim kraje Europy środkowej – w tym kraje Grupy Wyszehradzkiej, kraje nadbałtyckie b. ZSRR, europejską i azjatycką część Wspólnoty Niepodległych państw – przede wszystkim zaś Rosję. Kraje we wskazanych regionach, znajdują się w toku procesów transformacji gospodarek z planowych na rynkowe. Przy czym w większości charakteryzuje je głęboki kryzys, a tylko w odniesieniu do niewielu spośród nich zauważalne są symptomy ożywienia gospodarczego.

Spośród państw Europy środkowej, odwołując się do kryterium integracji regionalnej, wyróżnić trzeba państwa Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja i Węgry) które zawarły w końcu 1992 r. środkowoeuropejskie Porozumienie o Wolnym Handlu (CEFTA). Przewiduje ono utworzenie w perspektywie ośmiu lat strefy wolnego handlu artykułami przemysłowymi. Wyróżnione regiony świata, to jest wiodących w rozwoju gospodarczym państw świata oraz państw przebudowujących swoją gospodarkę, ściśle wiążą się z naszym krajem. Jeśli w pierwszym regionie dostrzegać będzie się przede wszystkim siły postępu cywilizacyjnego i traktować państwa tego regionu jako “dalszych sąsiadów”, to drugi region stanowią państwa które można określić jako “bezpośrednich sąsiadów” naszego kraju. Taki status mają również Niemcy należące do wiodących państw świata. Uznając za pole bezpieczeństwa Polski, przede wszystkim Europę środkowo-Wschodnią, to jest obszar rozciągający się od Bałtyku po Adriatyk i Morze Czarne, a także jako jej “otulinę” Niemcy, Rosję i w pewnym sensie także Skandynawię., celowym podejściem staje się podjęcie ogólnej charakterystyki państw stanowiących najbliższe zewnętrzne otoczenie naszego kraju. Państwami tymi są : Rosja, Litwa, Białoruś, Ukraina, Słowacja, Czechy i Niemcy. Do tej grupy państw zaliczyć trzeba także Węgry – z tytułu związków stowarzyszeniowych i integracyjnych w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Ogólnie określając państwa te charakteryzują się ogromnym zróżnicowaniem obszaru, potencjału ludnościowego i gospodarczego. Tak ogromne zróżnicowanie ma swoją głębię historyczną. Można więc bez trudu wyodrębnić specyfikę tych państw. Jest to również obszar oddziaływania dwóch mocarstw: Niemiec (ekonomicznego) i Rosji (militarnego).

Biorąc pod uwagę podstawowe kryteria geograficzne (powierzchnia, ludność) zauważalne jest znaczne zróżnicowanie ważności i rangi poszczególnych krajów sąsiadów Polski. I tak Rosję i Niemcy określić trzeba jako mocarstwa europejskie, a Rosję nawet jako światowe, o przeważających nad innymi krajami regionu potencjałach ludzkich. Spośród pozostałych państw, jedynie Ukraina może pretendować do roli mocarstwa europejskiego. Wracając zaś do dalszego podziału nowego układu sił we współczesnym świecie, wskazać trzeba że na współczesnej gospodarczej mapie świata wyraźnie dają się wyróżnić także regiony państw, które osiągnęły średni poziom rozwoju gospodarczego i nie wykazują tendencji do jego większego zdynamizowania. Przyczyn tego stanu doszukiwać można się w niestabilności politycznej bądź gospodarczej regionu. Określając je jako regiony niestabilnego rozwoju umiejscowić je trzeba na obszarze najlepiej prosperujących państw Ameryki Południowej (Brazylia, Argentyna, Wenezuela, Chile), tzn. środkowego i Bliskiego Wschodu (Irak, Iran, Syria, Izrael, Kuwejt, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Egipt), oraz Afryki Południowej. Rozległy terytorialnie region świata stanowią obszary krajów zacofanych gospodarczo. Charakteryzują się one przy tym znacznym zróżnicowaniem tego rozwoju. W tym obszarze umiejscowić trzeba przede wszystkim większość krajów afrykańskich oraz nie zaliczonych do wcześniej wyróżnionych regionów państw Ameryki łacińskiej, Azji i Oceanii. Z grona tych państw trzeba wyróżnić Chiny i Indie. Charakteryzuje je daleko idące zróżnicowanie wewnętrznego rozwoju. Mimo wysokiego tempa rozwoju w Chinach i ustabilizowanego w Indiach, oraz znaczących osiągnięć gospodarczych w niektórych sferach, lecz przy ogólnie niskim poziomie stopy życiowej, państwa te traktować należy jako zacofane. Państwa te, a zwłaszcza Chiny uznawane są dzisiaj za te które w krótkim czasie dołączyć mogą do głównego nurtu rozwoju gospodarczego. Zarysowana alokacja poszczególnych regionów świata oraz charakterystyka ich podstawowych czynników rozwojowych wskazuje na istnienie zasadniczych różnic pomiędzy nimi. W pierwszym rzędzie widoczna jest siła regionów wiodących w rozwoju gospodarczym a zwłaszcza EOG, NAFTA oraz Azji Południowo-Wschodniej. Mimo, że rozciągają się na obszarze stanowiącym zaledwie 21,3% ogólnej powierzchni świata, skupiają 23,1% ogółu ludności to wytwarzają prawie 74% globalnego PKB, dysponują zasobami pieniężnymi sięgającymi 4 bilionów USD i opanowały ponad 80% światowej wymiany towarów. Ponad to tworzą one ogromne rynki wewnętrzne zwiększające znacząco obroty wewnątrz nich. Charakteryzuje te regiony obecnie otwarcie na wolny handel, w którym to upatruje się jednego ze sposobów przyspieszenia wzrostu gospodarczego.

Zdecydowanie mniejszą siłą charakteryzują się pozostałe regiony świata. W najgorszej sytuacji znajdują się państwa zacofane. Wyrównany jest zaś jej poziom w odniesieniu do krajów przebudowujących swoje gospodarki oraz w krajach tzw. niestabilnego rozwoju. Wspólną cechą wszystkich trzech regionów jest nieprzewidywalność sytuacji rozwojowych. Zarysowany obraz współczesnego świata wskazuje na pogłębienie się tendencji integracyjnych. Ukształtowane w jej wyniku bloki gospodarcze – mimo odrębności kształtowania i funkcjonowania – wywierają decydujący wpływ na światowy rozwój gospodarki. Dla państw przebudowujących swoje gospodarki, szansa ich dalszego rozwoju jest wejście do tych bloków, bowiem zapewniają one otwarcie na rynki światowe. Dla Polski zaś, obok tego, ważną sprawą jest trafne umiejscowienie w zasadniczym nurcie postępu cywilizacyjnego, co wiąże się ściśle z wyborem odpowiedniej strategii rozwojowej. Końcowe lata XX wieku – według prognoz wielu światowych instytutów gospodarczych i światowych instytucji gospodarczych -mogą okazać się okresem decydującym o rozwoju gospodarczym w perspektywie wielu dziesięcioleci. Perspektywa ta jest realną zarówno dla całych regionów świata, jak i dla poszczególnych państw. Wpływ na takie prognozy ma kilka czynników, przede wszystkim zaś aktualna koniunktura gospodarcza i perspektywy jej kształtowania się, integracja regionalna sprowadzająca się do tworzenia nowych a zarazem silnych bloków gospodarczych (EOG, NAFTA) oraz nowe reguły liberalizacji światowego handlu i ich instytucjonalizacja (SOH).Taki zarys prognozy i jej przesłanki z jednej strony rodzą zagrożenia, z drugiej zaś szanse. Nie podjęcie działań dynamizujących wzrost gospodarczy i zacieśniających więzy współpracy gospodarczej może doprowadzić wiele państw na margines światowych stosunków ekonomicznych. Dla Polski i innych krajów Europy środkowo-Wschodniej oznacza to, iż jeśli do 2000 r. nie staną się członkami EOG, to mimo geograficznej przynależności do niego mogą stracić okazję dołączenia do jednego z zasadniczych nurtów cywilizacji światowej.

Prezentowane przez światowe instytucje gospodarcze i finansowe oraz przez instytuty naukowe, prognozy rozwoju gospodarki światowej formułują zgodne ze sobą przewidywania, iż gospodarka światowa stoi przed szansa na wejście w lata wyraźnego ożywienia gospodarczego. Przewiduje się, że będzie ono większe w grupie państw rozwijających się bo 5,8%, a niższe w krajach rozwiniętych bo rzędu średnio 2,6% . Prognoza ta obarczona jest jednak pewnym ryzykiem nie przyczynienia się do poprawy w sferze zatrudnienia, a więc w praktyce niedostatecznym rozwiązywaniem najważniejszego problemu współczesnego świata, to jest bezrobocia. Oznacza to, iż przy oczekiwanych tendencjach wzrostowych istnieją także zagrożenia, które muszą być usunięte jeśli kraje te maja wejść na drogę długofalowego wzrostu, przy niskiej inflacji oraz wysokim poziomie zatrudnienia i nakładów inwestycyjnych. Dla EOG formułuje się prognozy wskazujące na wystąpienie umiarkowanego ożywienia, z czasem dopiero mogącego zdynamizować się. Będzie ono przy tym zróżnicowane w poszczególnych jego częściach. Przewiduje się, że krajem nadającym rytm ożywienia i wyprowadzającym Europę z recesji stanie się Wielka Brytania, która pociągnie za sobą przede wszystkim mniejsze kraje regionu. Państwem zaś, które będzie miało największe trudności z przezwyciężeniem recesji będą Niemcy. Na rozwoju państw EOG ciążyć będą ujawniające się sprzeczności interesów integrujących się jego obu części, to jest UE i EFTA. Przy istnieniu zgodności co do: sposobów przyspieszenia wzrostu gospodarczego (zwłaszcza poprzez ulgi podatkowe dla średnich przedsiębiorstw, zatrudnienia i uelastycznienia rynku pracy, otwarcia granic dla konkurencji, czy też prywatyzacji – wystąpiły wyraźne różnice w kwestii planów transeuropejskich sieci energetycznych, komunikacyjnych, drogowych i informacyjnych. Rozwiązywanie spornych problemów ciążyć będzie zapewnie na efektywność procesów integracyjnych.

Wyraźnej poprawy koniunktury oczekuje się także w obszarze NAFTA, zwłaszcza za przyczyną nasilenia ekspansji przez gospodarkę USA. Liczy się na zmniejszenie bezrobocia i na niewielkie zmniejszenie inflacji, przy ograniczeniu deficytu budżetowego i obniżeniu deficytu handlowego. Przewiduje się, że najszybszy wzrost w końcu XX wieku osiągnie region południowo-wschodniej Azji, przede wszystkim za sprawą azjatyckich “tygrysów”. Wobec prognozowanego wzrostu w latach końca XX wieku – rzędu 2-3% w Japonii, w krajach DGA szacuje się go na około 6,5% średniorocznie. W rozwoju przodować będzie Korea Płd., Tajlandia i Tajwan. źródłem wzrostu gospodarczego tego regionu pozostawać będzie popyt lokalny oraz rosnący popyt importowy Chin. Oznacza to jednak także możliwość wystąpienia zagrożeń w postaci niepewności rozwoju w Chinach, zwłaszcza w przypadku ograniczenia popytu importowego przez ten kraj. W większości liczących się prognoz światowych instytucji gospodarczych wskazuje się, iż największym wyzwaniem ekonomicznym Zachodu już w najbliższej przyszłości będzie rozwój Azji Wschodniej. W obecnym układzie gospodarczym świata ujawniać zaczęły się bowiem pierwiastki możliwości przesunięcia światowego przewodnictwa sprawowanego przez Europę i Stany Zjednoczone na Daleki Wschód. Oznacza to jednocześnie konieczność odnowy przez kraje wiodące w rozwoju gospodarczym – instytucjonalnych wymagań stawianych przed gospodarką światową. Muszą one, a wraz z nimi światowe instytucje ekonomiczne, dostosować się do potrzeb współczesności. Ta zaś ujawnia liczne pola niedorozwoju gospodarczego, ubóstwa, nędzy i głodu, które wymagają radykalnych rozwiązań. Utrzymywanie się takiej sytuacji grozi wybuchem niepokojów społecznych o wymiarze globalnym. Koncentrując zaś uwagę na perspektywach rozwoju gospodarczego bezpośrednich sąsiadów Polski zauważyć trzeba ich daleko idącą rozbieżność. Z jednej strony mieć będziemy bowiem do czynienia na zachodzie z gospodarczym mocarstwem światowym tj. z Niemcami, z drugiej strony zaś na wschodzie z grupą państw byłego ZSRR (Rosja, Litwa, Białoruś i Ukraina) stojących ciągle przed pokonaniem recesji oraz na południu z grupą państw w których ujawniły się już pozytywne tendencje rozwojowe i które – podobnie jak Polska – liczą na wejście w strukturę Unii Europejskiej (Czechy, Słowacja i Węgry).

Oczekuje się że wschodni sąsiedzi naszego kraju uporają się z depresją w perspektywie dziesięciu – piętnastu lat, to jest w drugiej połowie pierwszej dekady przyszłego wieku. Przywrócenie wzrostu gospodarczego w tych krajach przesuwane jest na lata późniejsze przede wszystkim ze względu na niekorzystne uwarunkowania polityczne i społeczne oraz powolną liberalizację gospodarki. W ciągu najbliższych lat należy liczyć się z dalszym pogłębianiem depresji gospodarczej. Jej dno przewiduje się osiągnąć w połowie lat dziewięćdziesiątych, a poziom sprzed załamania dopiero w końcu pierwszej dekady XXI wieku. Państwem mającym warunki do najszybszego pokonania trudności rozwojowych wydaje się być Rosja znajdująca się obecnie w najtrudniejszej fazie transformacji. Zależeć to będzie jednak w znacznej części od skali pomocy gospodarczej ze strony Zachodu. Kolejnym państwem którego podstawy gospodarcze – mimo pogrążenia w głębokim kryzysie gospodarczym i politycznym o trudnych do przewidzenia skutkach dla bezpieczeństwa europejskiego i światowego – pozwalają oczekiwać zdynamizowania rozwoju gospodarczego jest Ukraina. Państwo to ma szansę już w najbliższej przyszłości pretendować do roli mocarstwa europejskiego i podejmować próby przejęcia inicjatywy gospodarczej na obszarze pomiędzy Rosją a Niemcami. Najtrudniejszą sytuację w najbliższej przyszłości spośród tej grupy krajów mieć będzie Białoruś – która wespół z Ukrainą według prognoz organizacji międzynarodowych należeć będzie w końcowych latach XX wieku do krajów o największym spadku rozwoju gospodarczego – i Litwa, które to pozostają w dużym uzależnieniu gospodarczym od Rosji. Inna sytuacja charakteryzować będzie natomiast południowych sąsiadów Polski, to jest Słowację, Czechy i Węgry. Kraje te należące podobnie jak Polska do tzw. Grupy Wyszehradzkiej zdają się mieć dno depresji gospodarczej poza sobą i weszły w fazę przekształceń z ustalonymi mechanizmami gospodarczymi. W sumie Grupa Wyszehradzka spośród krajów Europy Srodkowo-Wschodniej po najłagodniejszym przebiegu depresji gospodarczej, bowiem dno osiągnięto w 1992r przy 19% spadku PKB, najwcześniej bo prawdopodobnie już we 1997r. wydostanie się z depresji. Oczekuje się, że tym zamiarom sprzyjać będzie postępujące urzeczywistnianie idei środkowoeuropejskiej strefy wolnego handlu (CEFTA) artykułami przemysłowymi i zliberalizowanie obrotów towarami rolnymi. Po stronie oczekiwanych pozytywów wskazać trzeba jeszcze na zapowiedzi ekspansji sektora usług, wzrostu eksportu szybciej niż importu oraz ujawnienia się tendencji do inwestowania w maszyny i technologie. Zdecydowanie większą będzie jednak lista utrzymywania się w przyszłości negatywów rozwojowych, takich jak inflacja (na poziomie dwucyfrowym), bezrobocie, deficyt bilansu płatniczego, niedostateczny do potrzeb poziom akumulacji.

Czytaj Więcej… »